Patronite – czyli co możesz dla mnie zrobić?

Mówi się, że “niewykorzystane okazje bolą znacznie bardziej, niż popełnione błędy”, a “marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia”.

Jeśli czytasz ten wpis, to prawdopodobnie prawdopodobnie zaintrygowało Cię hasło Patronite. Poniżej postaram się przekonać do tego, byś został Patronem mojego projektu, czyli także w znacznej mierze mojego życia. Szanuję Twój czas i będąc całkowicie uczciwym wobec Ciebie przygotowałem skrót informacji, z których dowiesz się, co w moim życiu może zmienić Twoja decyzja o tworzeniu wraz ze mną projektu BIELECKI.ES.

Co to jest Patronite ?

Patronite jest to serwis, w którym szeroko rozumiani twórcy mogą pozyskiwać swoich “patronów”. Nie ma znaczenia kim się jest blogerem, vlogerem, artystą, dziennikarzem – ważne, by mieć pasję i się nią dzielić z innymi. W zamian za wsparcie w postaci comiesięcznej subskrypcji patroni otrzymują różnego rodzaju bonusy od danego autora. Wspomniany bonus zależy już tylko od tego, czym autor danego kanału będzie się chciał podzielić z wspierającymi go osobami.

Dlaczego Patronite?

Długo zastanawiałem się czy warto to zrobić. Wiele zmieniło się po tym, jak wkroczył na poważnie w życie wszystkich Covid-19. Musiałem całkowicie zmienić podejście do własnej pracy – tej zawodowej, jak i związanej z blogiem i vlogiem. To zaowocowało dwoma dużymi i, co ważne udanymi projektami, o których wspomnę nieco później. Do tego, by zaryzykować namówili mnie moi bliscy znajomi. Powiedzieli mi krótko i dobitnie – “daj sobie szansę”.

patronite

W ostatnich 3 tygodniach dużo myślałem nad tym, by we właściwy sposób przekazać Wam informację o wejściu w świat Patronite. Co ja mogę dzięki temu zyskać i to, w jak wielkim stopniu Wasze wsparcie wpłynie na mój rozwój. A chciałbym Wam to pokazać w moich miejscach w sieci czyli blogu i vlogu oraz towarzyszących im soszalach. W jaki sposób możesz mi pomóc? Patronite przewiduje w tym zakresie “progi” wsparcia, można je określić na różnym poziomie, a także możliwą liczbę osób wspierających w każdym z nich. Własne określiłem w bardzo szerokich widełkach, w zależności od tego, jak bardzo chcielibyście mnie wesprzeć.

Zostając Patronką lub Patronem wspomagasz mnie w roli redaktora. Sugerujesz przyszłe tematy, które mogę poruszać na blogu i vlogu. Wchodząc w interakcję ze mną masz zagwarantowaną w 100% unikalność treści, która powstaje z mojej strony. Dzięki Tobie, mogę inwestować w sprzęt, pozwalający na tworzenie lepszych jakościowo materiałów nie tylko dla Ciebie, ale także dla wszystkich czytelników bloga i widzów vloga.

Jedna przykra sprawa

Niestety mam dla Ciebie jedną niemiłą wiadomość. Nie wyślę Ci pocztówki z podróży, magnesu ani rysunku. Nie mam sklepu z gadżetami, a i rysuję raczej dość kiepsko. To jednak masz moją ogromną wdzięczność, za każdą złotówkę, którą we mnie zainwestowałeś. To, co ode mnie dostaniesz to dostęp do ukrytej grupy na Facebooku.  To tam będziemy prowadzić dyskusje na dowolne tematy, przedpremierowo otrzymasz dostęp do wszystkich filmów na kanale Bieleck.es w serwisie Youtube. Będzie to także dostęp do materiałów z różnych względów nieopublikowanych na blogu lub vlogu. Możliwość składania propozycji tematów na materiały, które pojawią się na blogu i vlogu oraz dostęp do obszerniejszych galerii z realizacji moich projektów. Dla Patronów z wsparciem 50 zł i więcej wzmianka w napisach końcowych każdego filmu na kanale Bieleck.es w serwisie Youtube.

Lista celów na 2021 rok

Wspominam tu o niej nie bez przyczyny. Z jednej strony niezbyt długa, z drugiej natomiast bardzo wymagająca zwłaszcza w niektórych obszarach. Pojawienie się na Patronite i skuszenie choćby części z Was do wsparcia mnie pozwoli mi lepiej się do nich przygotować, sprawniej je realizować, a przez to także w atrakcyjniejszy sposób przedstawiać Wam postępy z ich realizacji.

1. Patronite
2. Dron
3. Projekt “manual”
4. Bardzo niskie 80 kg
5. Ukończyć maraton
6. 200 km na rowerze jednego dnia
7. 100 km z plecakiem na “garbie”
8. Atlas ćwiczeń
9. Zmniejszenie zapasów piwa
10. Studio nagraniowe

O wszystkich celach dokładnie przeczytasz na blogu we wpisie – 10 celów na 2021 rok, 10 kroków do samorealizacji.

By ułatwić Ci decyzję

Wspomnę nieco o sobie w wielkim skrócie. Po pracy fotograf amator. Jeśli tylko mogę to chwytam za aparat i staram się uchwyć fenomen otaczającego mnie świata. Skupiam się głównie na fotografii lotniczej oraz przyrodniczej. Z każdego wyjazdu staram się przywieźć wspomnienia zapisane w postaci zdjęć. Lubię eksperymentować i odkrywać nowe rzeczy w tej materii.

Wolne chwile wykorzystuję na aktywny wypoczynek – rower, bieganie, siatkówka oraz sporty walki to te, które najczęściej wybieram. Nie boję się także próbować nowych dyscyplin, zawsze wykorzystuję to jako dodatkowe doświadczenie i wiedzę do pracy nauczyciela. Jeśli tylko mogę, biorę plecak i samotnie, albo w małej grupie przyjaciół wychodzę na górskie lub leśne szlaki naładować swoje akumulatory.

patronite

Gdzieś w tym wszystkim odnajduję czas, by prowadzić bloga BIELECKI.ES, jest on kontynuacją  poprzedniego projektu – Nieobiektywny.pl, który rozwijał się przez 2 lata, na którym to opublikowanych zostało ponad 200 tekstów. BIELECKI.ES to krok do przodu i tworzenie wartościowej marki budowanej na bazie własnego nazwiska, z wykorzystaniem wcześniejszych doświadczeń – obecnie to także już ponad 200 kolejnych wpisów o różnorodnej tematyce.

Determinacja i metamorfoza

Największym motywatorem i jednocześnie wyzwaniem dla mnie w minionym roku był zakład o “kaloryfer”. Nie ten, który można znaleźć w niemal każdym pokoju, ale ten na brzuchu. Może nie do końca się udało uzyskać widoczny “sześciopak”, ale redukcję o ponad 25 kg należy uznać za sukces. Jak w pełni to wyglądało obszernie możesz przeczytać na blogu we wpisie – 2020 – czyli jak w rok zmieniłem siebie i to dosłownie.

patronite

Pierwszy duży sukces

Początki metamorfozy przebiegały naprawdę szybko, bo to, co widzicie powyżej, to przemiana w niespełna 4 miesiące. Fakt kosztowało mnie to chwilami wiele wysiłku i wylanego potu, ale opłaciło się. Udało mi się pociągnąć za sobą naprawdę wiele osób. Moich uczniów, czytelników bloga, a także widzów samego vloga. Do tego wszystkiego doprowadziło mnie tak naprawdę trzymanie się 5 prostych zasad, które możesz poznać spoglądając na poniższy film.

Drugi duży sukces

Wynikł on po części z pierwszego czyli utraty ponad 20 kg na wadze. Jednak największy wkład w to miał paradoksalnie wirus Covid-19. Sprawił on, że zostałem “wygnany” do pracy zdalnej. Jak wiadomo nauka młodzieży szkolnej nie jest łatwa tą metodą, jednak trzeba było sobie radzić. Świetnym rozwiązaniem tego problemu okazał się projekt – “Wirtualne lekcje wychowania fizycznego“, a sam wpis 5 sposobów na wirtualną lekcję WF w erze koronawirusa zdobył w szybkim tempie kilkanaście tysięcy odsłon i nadal jest jednym z częściej czytanych wpisów na blogu.

W ramach tego projektu przygotowanych zostało już ponad 70 filmów, które opublikowane zostały w serwisie Youtube. Zawierają one propozycje zestawów ćwiczeń oraz krótkich treningów nie tylko dla młodzieży szkolnej, ale przede wszystkim dla każdego, kto che poprawić sprawność ogólną swojego ciała. Sumaryczna liczba wyświetleń tego cyklu przekroczyła już 1 milion. Może to niewiele w porównaniu do topowych fitvlogerek. Jednak utwierdza mnie w przekonaniu, że warto kontynuować ten cykl, a nawet stworzyć nowe dotyczące szeroko rozumianej aktywności fizycznej.

Trzy rzeczy, które mnie zmieniły

Taekwondo i siatkówka – gdy dorastałem mając jeszcze naście lat, idąc do liceum, byłem naprawdę nadpobudliwą osobą. Z perspektywy czasu i własnych doświadczeń nie nazwę tego ADHD, bo byłoby to zbyt naciągane. Rodzice stwierdzili – wysłać go na karate dostanie “wpi#$%ol” to się uspokoi. Karate w moim mieście nie było, ale za to możliwa była opcja treningów taekwondo pod okiem olimpijczyka z Seulu. Mi się spodobało, zajęcia wciągnęły na dobre nie tylko z taekwondo, ale także z wspomnianej na początku siatkówki. Finalny efekt to studia na AWF i zostanie panem od przysłowiowych fikołków.

patronite

Pierwsza lustrzanka. D70s swego czasu to był kawałek naprawdę dobrego sprzętu. To dzięki niemu spojrzenie na świat, który mnie otacza stało się diametralnie inne. A wiele rzeczy, które spotkały mnie w drodze do tego miejsca, w którym teraz jestem zostało na zawsze zatrzymanych w klatce czasu. Do dziś pstrykam Nikonem, nieco innym, ale jak na obecne czasy można powiedzieć, że także już staruszkiem. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tej części mojego życia, to zajrzyj do moich fotograficznych wpisów w zakładce – Fotograficznie.

bielecki

Blog. Początki stawiałem na Blogspocie na początku 2014 roku. Wytrzymałem na nim kilka tygodni. Szybko uświadomiłem sobie, że to miejsce nie daje perspektyw. Należało ogarnąć serwer, domenę i nauczyć się samodzielnie przynajmniej podstaw obsługi WordPress. Nikt mi niczego nie tłumaczył, metodą prób i błędów (oczywiście w WordPress) narodził się Nieobiektywny.pl, blog który rozwijał się 2 lata. Po jednej z konferencji dla blogerów uświadomiłem sobie, że trzeba wykonać kolejny krok do przodu i rozpocząć działalność pod własnym nazwiskiem. To doprowadziło do obecnej sytuacji i spięcia pod jedną nazwą BIELECKI.ES socialmediów, bloga oraz vloga.

Z tego jestem dumny

Zawodowo i społecznie

  • Jestem nauczycielem z blisko już 15-letnim stażem w zawodzie i od niedawna wychowawcą dla grupy uczniów, przekazuję wiedzę i umiejętności związanie nie tylko z praktyczną samoobroną, ale także skutecznym udzieleniem pierwszej pomocy.
  • Jestem ratownikiem, zdobyta wiedza i umiejętności przydały się wielokrotnie do ratowania ludzkiego życia i zdrowia.
  • Od niemal 20 lat jestem mocno związany z Ochotniczą Strażą Pożarną, a od  15  lat z Jednostką Strzelecką 2010 Lublin.

Blogowo i vlogowo

  • Ponad 400 wpisów na blogach Nieobiektywny.pl i Bielecki.es
  • Ponad 300 filmów na vlogu w serwisie Youtube
  • Duża społeczność w socialmediach

Prywatnie

  • Zrzuciłem 25 kg w 5 miesięcy, jeszcze większym sukcesem jest utrzymanie wagi na stałym poziomie bez efektu jojo.

Jeśli masz ochotę na więcej

Jeśli dotarliście do tego miejsca i jeszcze nie zaspokoiliście swojej ciekawości, to zapraszam Was do wpisu na moim blogu – 100 pytań i odpowiedzi blogera. Choć to tekst z końca marca 2018 roku, to nie ma chyba lepszego miejsca w sieci, w którym można by mnie poznać.

Więcej wpisów w kategorii Nieobiektywnie
Więcej wpisów w kategorii My way
Więcej wpisów w kategorii Personalnie
Więcej wpisów w kategorii Motywacja