Tekst o zabarwieniu humorystycznym
To nieuniknione – jak śmierć, grawitacja, czy w końcu podatki. “White Christmas”, “Last Christmas” czy też “All I want for Christmas” w każdej możliwej wersji i kombinacji. Od początku listopada, a nawet wcześniej, aż do końca stycznia, czasem także lutego w każdym supermarkecie, kawiarni czy innym miejscu publicznym jesteśmy bombardowani muzycznym odmóżdżaczem. Zapraszam was do mojego TOP 10 piosenek świątecznych, które irytują jak mało co w tym okresie.
Co roku to samo…
Chociaż wszystkie traktują na swoją modłę o “magii Świąt”, to po tysiącu, a może i więcej odsłuchań danej piosenki można odnieść wrażenie, że każda z nich została napisana tylko po to, by obrzydzić nam Boże Narodzenie. Zabieg niby uzasadniony, wszak ludzie podobno lubią słuchać piosenek, które już znają, a do wydania pieniędzy na prezenty trzeba jakoś zachęcić. Jednak z drugiej strony kolejnej dawce “Last Christmas” własny budżet trzeba będzie wydać raczej na leki uspokajające niż upominki pod choinkę.
TOP 10 …
Niech nikt ich nie myli z kolędami. To byłoby dla nich obrazą!
Lista jest otwarta, dopisujcie kawałki, które wkurzają również was w komentarzach pod wpisem!
10 Mariah Carey – Christmas (Baby Please Come Home)
9 John Lennon – Happy Xmas (War Is Over)
8 Cliff Richard – Mistletoe and Wine
7 Bobby Helms – Jingle Bell Rock
6 Chris Rea – Driving Home For Christmas
5 Slade – Merry christmas everybody
4 Shakin’ Stevens – Merry Christmas Everyone
3 Mariah Carey – All I Want For Christmas Is You
2 Dean Martin – Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!
1 Wham! – Last Christmas
Teraz już wiesz
Zwłaszcza ten ostatni kawałek irytuje mnie jak żaden inny. Utwory, które z założenia powinny umilać nam atmosferę świąt wiercą dziury w naszych głowach. Sprawiają, że przestajemy myśleć o to tym, co tak naprawdę się dzieje wokół nas oraz w nas samych. Spłaszczają całą otoczkę świąt do melodii, która zazwyczaj towarzyszy nam w konsumpcyjnej gorączce zakupów.
Bonus
Więcej wpisów w kategorii Nieobiektywnie
Więcej wpisów w kategorii My way