fotografia zimą

Fotografia zimą – wszystko, co musisz wiedzieć by wyjść z tego cało

Fotografia zimą – jak się przygotować

Fotografia zimą przez większość posiadaczy droższego sprzętu uznawana jest za niezbyt dobrą porę roku do realizowania swojej pasji. Większość z Was gdyby mogła także zapewne zamknęłaby swoje aparaty w sejfach. Myślicie – bajecznie kolory jesieni za nami, a do wiosny jeszcze dużo czasu. Dodatkowo w „łapki” zimno i duże ryzyko uszkodzenia sprzętu – to tylko dwa z wielu powodów, które powstrzymują Was przed wyjściem z ciepłego domu. Zamiast przeglądać zdjęcia wykonane podczas wcześniejszych plenerów, rusz się i odkryj nowe możliwości, jakie daje Ci ta pora roku.

Wbrew temu, co mówi wiele osób, fotografia zimą to wiele nowych możliwości . W mroźne, słoneczne dni, suche powietrze jest niezwykle przejrzyste, co umożliwia wykonanie fenomenalnych panoram. Wąska paleta barw daje możliwość budowy intrygujących zestawień, choćby samotnych drzew na polach. Pofałdowana powierzchnia terenu z małymi dolinami daje szansę uchwycenia nisko zalegającej mgły, jeszcze większą szansę masz na to w pobliżu rzek. I powiesz mi, że nie jest to doskonała okazja na fotograficzny plener!

fotografia zimą

Przygotowania

Bez właściwego przygotowania się do warunków pogodowych, fotografia zimą może nieoczekiwanie skończyć się nieplanowanymi kłopotami. Co Cię czeka na zewnątrz? Mróz i wilgoć to Twoi najwięksi wrogowie. Przedstawię Ci poniżej kilka kluczowych informacji, które mam nadzieję ułatwią Ci podjęcie decyzji o wyjściu z domu wraz ze swoim sprzętem.

1. Pamiętaj – instrukcja obsługi aparatu to Twój przyjaciel, dokładnie ją przeczytaj. Bez jej zgłębienia fotografia zimą to zły pomysł. Dowiesz się z niej, jakie warunki graniczne pracy toleruje Twój aparat. Czy Twój sprzęt jest uszczelniony, czy też nie. Czy toleruje, a jeśli tak to w jakim stopniu zawilgocenie. Nie radzę sprawdzać granic możliwości aparatu bez przeczytania instrukcji, bo bardzo szybko można zniszczyć sprzęt za “grube” tysiące. Ja ze swoimi Nikonami D70s i D90 pracowałem przy około -15 stopniach i dawały radę. Obecnie w podobnych warunkach sprawdzam D7000.

2. Jeśli wychodzisz z domu na 1-2 godzinny spacer to jedna bateria lub zestaw akumulatorków zazwyczaj wystarczy. W przypadku dłuższych wypraw zapasowy komplet to konieczność. Baterie w im niższej znajdują się temperaturze, tym mniejsza staje się ich pojemność. Dlatego właśnie warto trzymać je w miarę blisko ciała, na przykład w wewnętrznych kieszeniach kurtki.

fotografia zimą

3. Fotografia zimą nie obędzie bez odpowiedniego ubioru. Warto zabezpieczyć się przed utratą ciepła – zwłaszcza miejsc szczególnie na to narażonych: głowy, dłoni i stóp – czapka, rękawiczki i odpowiednie buty to podstawa. Do tego nieprzemakalne spodnie i kurtka. Ja sam przy niskich temperaturach stawiam na wygodne spodnie bojówki i polar, na które zakładam komplet spodnie i kurtka goretex firmy Helikon-tex w kamuflażu WZ93. Pozwala to komfortowo położyć się w śniegu na kilka minut i nie czuć dyskomfortu, a jeśli są łaty śniegu pozwala w większości przypadków doskonale się zamaskować. Jeśli mam dłużej leżeć na ziemi lub śniegu w takich warunkach, to zabieram popularną karimatę Bundeswery, którą można złożyć w kostkę.

4. Przygotuj odpowiedni plecak na swój sprzęt, musisz mieć w nim wszystko, co niezbędne poza tym, czym masz zamiar fotografować. Sam używam plecaka fotograficznego, który posiada komorę do przenoszenia laptopa. Idealnie mieści się w nią wspomniana karimata, na której zawsze mogę położyć plecak, by nie leżał w śniegu. Ponadto pokrowiec przeciwdeszczowy chroniący przed opadami lub ponczo (także do maskowania). Źródło światła – optymalnie to czołówka, ale mała latarka także wystarczy (zmrok zapada zimą szybko, a szukanie po ciemku czegoś w sypkim śniegu to wielkie wyzwanie, również w drodze powrotnej po zmroku się przyda). Chemiczne źródło ciepła, gdy masz zdrętwiałe dłonie także bywa nieocenione. Plus kilka innych drobnych rzeczy, które ułatwiają fotografowanie zimą. Miej ze sobą termos z gorącą kawą lub herbatą i coś do jedzenia. Warto mieć też przy sobie coś słodkiego – czekolada lub baton to dobry pomysł. W chwili „kryzysu” odrobina cukru zawsze poprawi nastrój. Twoje “zapasy” powinny być tym większe, im dłuższą wyprawę planujesz.

Zanim wyjdziesz z domu

    1. Poznaj swój sprzęt
    2. Sprawdź jakie są warunki na zewnątrz
    3. Przygotuj właściwy ubiór
    4. Zabezpiecz właściwie swój sprzęt
    5. Zabierz coś “wysokoenergetycznego” ze sobą

Wyruszamy w plener

W pierwszej części tego wpisu mogłeś się zapoznać z całością zabiegów i przygotowań, które musisz wykonać zanim przekroczysz próg domu lub mieszkania. Fotografia zimą może być wielką przyjemnością, to przede wszystkim szansa na odkrycie nieznanych dotąd Ci możliwości sprzętu i czas doskonalenia warsztatu.

fotografia zimą

Co możesz w terenie

Bez właściwego przygotowania się do warunków pogodowych, fotografia zimą może nieoczekiwanie skończyć się nieplanowanymi kłopotami. Jak wspomniałem wcześniej mróz i wilgoć to Twoi najwięksi wrogowie. Poniżej poznasz kilka kluczowych informacji, które mam nadzieję ułatwią Ci podjęcie decyzji o wyjściu z domu wraz ze swoim sprzętem.

1. Zimowe dni to krótkie dni. Wymusza to fotografowanie o określonych porach. Optymalne są dwie – wschód i zachód słońca. Słońce zawieszone nisko nad horyzontem daje szanse na uchwycenie fenomenalnych kadrów. Unikniemy wówczas ostrego światła, a przez to mocnych cieni, ponadto paleta barw jest pełna ciepłych kolorów. Szczególnie efektownie prezentują się wówczas zdjęcia mgły, uwiecznionej pod „słońce”. Nie oznacza to jednak, że nie możesz liczyć na udane kadry w pełnym słońcu – będzie o nie po prostu trudniej.

2. Fotografując śnieżne krajobrazy musimy nieco oszukać nasz aparat, a dokładniej światłomierz i automatykę. By tego dokonać musimy się posłużyć korektą ekspozycji. Obecnie ta funkcja dostępna we wszystkich aparatach cyfrowych. Skala korekty to najczęściej +/-3EV. W naszym przypadku potrzebna będzie dodatnia wartość. Aby uzyskać właściwą kolorystykę musimy dokonać przesunięcia + 1 EV czasami +2 EV – sam musisz poeksperymentować jaka wartość jest najlepsza, jeśli chodzi o zastane warunki oświetleniowe. Jeśli możesz, zapisuj zdjęcia w postaci plików RAW, wtedy dokładniejszych korekt możesz dokonać także przy obróbce w domu. Problem z tym formatem może wystąpić tylko u posiadaczy bardzo starych cyfrówek, w chwili obecnej taka sytuacja nie powinna już występować.

fotografia zimą

3. Jeśli tylko możesz, to zabierz ze sobą statyw, szczególnie przyda się przy fotografowaniu wschodów i zachodów słońca. Gdy tylko ustawisz właściwy kadr, to łatwiej jest eksperymentować z wartościami przesłony i czasu naświetlania, wciąż bazując na takim samym kadrze. Ponadto wykonując kolejne zdjęcia z tą samą przesłoną i różnymi czasami naświetlania możemy je następnie „złożyć” w zdjęcie HDR. Obecnie funkcja taka jest dostępna w niemal każdym aparacie fotograficznym. Statyw niezbędny jest natomiast przy zdjęciach nocnych i nie tylko przy nich – wszędzie tam gdzie chcemy wydłużyć czas naświetlania i “zamrozić” ruch, bądź wręcz przeciwnie by uchwycić dynamikę sytuacji.

4. Fotografia zimą to zabawa ogniskową – szerokie kadry stosuj do ujęć krajobrazu, w połączeniu ze statywem możesz pokusić się o wykonanie panoram nawet tych pełnych, o zasięgu 360 stopni. Węższe kadry stosuj, by pokazać szczegóły lub by wypełnić kadr obiektem który uważasz za interesujący. Ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia.

5. Przewiduj to, jak będziesz się przemieszczał w terenie. Myślisz, że to mało istotne? Pomijam fakt, gdy jest mało śniegu i widzisz po czym stąpasz. Więcej uwagi musisz poświęcić kiedy śniegu jest znaczna ilość, często nie widać ukrytych pod nim przeszkód. Łatwo się potknąć, a przez to uszkodzić sprzęt przy upadku. Kolejny powód to ślady psujące kadr. O ile przemieszczasz się w kierunku fotografowanego obiektu to nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. W gorszej sytuacji jesteś gdy musisz się od niego oddalić. Tu są dwa rozwiązania: albo masz bardzo dobrze przemyślane przejście i wspomniane ślady będą celowym zabiegiem umieszczonym w kadrze, lub przy czymś rozgrzewającym będziesz maskował wspomniane ślady w programie do obróbki zdjęć, lecz tu wchodzimy na pole etyki fotografa.

6. Fotografia zimą to łatwiejsza okazja do uchwycenia zwierząt – karmniki przy domach i w parkach dają szansę na uchwycenie ptaków i bardzo ciekawskich wiewiórek. By uchwycić coś większego często trzeba sobie przygotować odpowiednie stanowisko, właściwie je zamaskować i oczekiwać na pojawienie się zwierząt.

fotografia zimą

7. Szanuj zdrowie. Fotografia zimą to niesprzyjające warunki. Nie warto ryzykować życia, by wykonać ujęcie wchodząc na taflę lodu zamarzniętego jeziora, ani tym bardziej rzeki. Podobnie sytuacja ma się w górach – szczególnie w takich warunkach pogoda może się bardzo szybko zmienić z doskonałej do skrajnie niekorzystnej. Natomiast w wysokich partiach gór występować może zagrożenie lawinowe. W tym miejscu nie można zapomnieć o właściwym ubiorze. Wbrew pozorom warto mieć go w kontrastowych barwach, które będą się rzucać w oczy na tle śniegu.

8. Wystrzegaj się wilgoci. Nie mówię tu o upadku sprzętu do wody – choć i są aparaty na to odporne. Zazwyczaj są to małe kompakty z wzmocnionymi obudowami i uszczelnionymi korpusami. Bardziej przestrzegam przed wielokrotnym chowaniem i wyciąganiem aparatu spod kurtki. W takich warunkach aparat narażony jest na ciągłe schładzanie i ogrzewanie, co powoduje skraplanie się na powierzchni i wewnątrz aparatu cząsteczek pary wodnej. W skrajnej sytuacji może doprowadzić to do trwałego uszkodzenia sprzętu. Lepszym rozwiązaniem jest tu wyjście z aparatem bez umieszczonych w nim źródeł zasilania. Akumulatorki i baterie trzymamy w wewnętrznej kieszeni kurtki aż do chwili rozpoczęcia zdjęć.

9. Ostatnia sprawa mocno odnosi się do poprzedniej zasady. Gdy wrócisz do domu nigdy od razu nie wyciągaj swojego sprzętu z torby czy plecaka fotograficznego – niech się powoli w nich ogrzewa. Wiem, korci, by na szybko ocenić wyniki pleneru, musisz jednak dać mu czas, by się zagrzał. Szkoda stracić sprzęt przez zwarcie spowodowane osadzeniem się na nim wilgoci. Dlatego proponuję Ci zrobić tak, jak ja. Najpierw zostawiam plecak na około pół godziny w ganku, gdzie jest na plusie, ale temperatura jest niższa niż wewnątrz innych pomieszczeń. Następnie kolejne minimum pół godziny aż zrówna swoją temperaturę z otoczeniem. Stosując się do tej zasady fotografia zimą nie przysporzy Ci kłopotów.

fotografia zimą

W plenerze

    1. Wybieraj odpowiednią porę dnia
    2. Używaj korekty ekspozycji
    3. Jeśli możesz zabieraj ze sobą statyw
    4. Baw się i eksperymentuj ogniskową i parametrami
    5. Przewiduj i nie ryzykuj zdrowiem
    6. Pamiętaj o właściwym ekwipunku – nie tylko fotograficznym
    7. Wystrzegaj się wilgoci oraz szybkiego ogrzewania i schładzania sprzętu

Fotografia zimą nie musi być czymś trudnym i nieosiągalnym dla większości posiadaczy aparatów cyfrowych. Jak widzisz zachowując pewne środki ostrożności każdy może robić zdjęcia nie martwiąc się o zniszczenie własnego sprzętu. Nowe doświadczenia zawsze pozytywnie wpływają na warsztat posiadacza aparatu. Nie pozostaje nic innego jak zabierać się do pracy poszukując fotograficznych wyzwań, które będziesz realizować. Pamiętaj możesz tylko i wyłącznie zyskać na doświadczeniu, siedząc bezczynnie w domu nic się nie nauczysz.

Zdjęcia, które zostały załączone do wpisu wykonałem podczas dwóch zimowych plenerów. Wszystkie obrazy zostały uchwycone około 500 m od miejsca, w którym mieszkam, wzdłuż biegu rzeki Krężniczanka. Jeśli chodzi o aparat był to Nikon D90 wraz z obiektywem 18-105 mm. Czasy naświetlania wahały się od 1/80 do 1/640 sekundy, przesłona w zakresie od f5,6 do f16.

Więcej wpisów w kategorii Fotograficznie
Więcej wpisów w kategorii Warsztat